Bezzwłocznie próbowałam odnaleźć wzrokiem moją przyjaciółkę Alex na zapełnionej po brzegi jadalni w naszym internacie. Przepychałam się przez tłum bezlitosnych, wrzeszczących nastolatków. W końcu kątem oka zauważyłam stojącą przy ścianie dziewczynę patrzącą się na mnie z uśmiechem wymalowanym na twarzy. Alex. Poprawiłam sobie czarną skórzaną torebkę którą przewiesiłam przez ramię. Podeszłam do brunetki która właśnie z wielkim skupieniem patrzyła się na każdy krok 3 klasisty Toma Haggins'a. Zawsze mnie to bawi ponieważ jest on guru szkoły i nigdy nie spojrzały na kogoś takiego jak ja i Alex.
- Boże dlaczego takie ciacho jak on nie może być mój ? - dziewczyna westchnęła biorąc łyk wody
- On ? Ciacho ? Coś ty. - odpowiedziałam lekko chichotając
Oparłam się plecami o zimną ścianę dzięki czemu po moim ciele przeszedł dreszcz. Spojrzałam na telefon. Na ekranie widniała godzina 8:57 co oznaczało że czas iść pod salę od Geografii. Nie zdążyłam schować komórki kiedy dzwonek na lekcje rozbrzmiał po pomieszczeniu. Setki rozbawionej młodzieży zaczęła wybiegać na ogromny korytarz. Ja jedynie parsknęłam śmiechem na co Alex zareagowała zdziwieniem. Kiedy wszyscy byli już pod swoimi klasami ja akurat doszłam pod swój gabinet. Nasz nauczyciel od przedmiotu a jednocześnie tutor czyli wychowawca Pani Evnas otworzyła drzwi od sali a moja klasa wpadła do środka. Usiadłam na swoim miejscu i wyciągnęłam potrzebne książki i zeszyt. Nagle zza framugi drzwi pokazuje się wysoki, dość ciemny chłopak. Jego nieziemsko czarno-brązowe tęczówki nie pozwalały odciągnąć od siebie wzroku. Nawet jeśli siedziałam w czwartym rzędzie to dobrze widziałam rysy jego idealnie wyrzeźbionego ciała. Ciemne jak smoła włosy dopasowywały się wręcz idealnie do tatuaży na umięśnionych rękach. Zarost na twarzy i potargana czerwono-granatowa koszula w kratę, biały T-shirt, czarne jeansy i trampki. Wszystko to wydawało mi się być inne, tajemnicze. Piękne ?
- Studenci. Oto nowy uczeń naszego internatu. Zayn Malik. Mam nadzieję że znajdziecie wspólny język. - Pani Dyrektor powiedziała dumnie z szczyptą ironii
Chłopak usiadł w ławce przy ścianę...naprzeciwko mnie. Zdjął plecak z lewego ramienia i wyciągnął długopis, zeszyt. Przez resztę lekcji nie potrafiłam skupić się na temacie. Cały czas zerkałam na tajemniczego mulata. W końcu dzwonek na upragnioną przeze mnie przerwę rozbrzmiał po całym budynku. Szybko spakowałam swoje rzeczy i wyszłam z klasy. Lecz co mi da "ucieczka" ? Przecież i tak będę z tym chłopakiem w klasie przez następne 3 lata. Kiedy na zapełnionym korytarzu szukałam wzrokiem Alex napotkałam się na chamsko uśmiechającą twarz Zayna Malika. Momentalnie obróciłam głowę w przeciwną stronę. " Ok...to przecież nic" - westchnęłam pod nosem. Zanim się obejrzałam lekcja matematyki już trwała....dzięki Bogu.
Wieczór :
Godz. 18:46
Zaparzyłam sobie kubek gorącej kawy z mlekiem. Na dworze było może -2 stopnie celsjusza a ja nawet przy gorącym kaloryferze czułam zimno. Ostatni raz pomieszałam gorący napój łyżeczką i włożyłam ją do pełnego już zlewu. Postanowiłam pójść do biblioteki w naszym internacie która znajduje się na 3 piętrze. Zgasiłam światło w kuchni oraz wyszłam z pomieszczenia. Nieszczelne stare okna na korytarzach sprawiały że przez moje ciało przechodziły niemiłe dreszcze. Kiedy "wdrapałam" się do celu wzięłam łyk gorącej kawy która od razu rozgrzała mój umysł i ciało. Powolnym krokiem weszłam do obszernej biblioteki. Sama nie wiem czemu lubię tutaj przesiadywać. Czuję się tutaj bezpieczna. Nikt nigdy tutaj nie przychodzi więc tak naprawdę mam całe pomieszczenie dla siebie. Nagle zauważyłam wysoki cień. Podeszłam nieco bliżej aby dojrzeć kto tam jest. Kiedy jedna z lamp poświeciła na tą osobę kubek który trzymałam wypadł mi z rąk a jego zawartość rozlała się po podłodze. Prawie słyszałam swój puls, poczułam suchość w ustach. Stałam w miejscu jak zaklęta, gdy cień wysokiego chłopaka pojawił się tuż przede mną. Mój zdenerwowany wzrok błądził po całej długości jego ciała, palce zacisnęły się nieco mocnej wokół skrawka koszulki którą trzymałam. Jego jeansy były idealnie dopasowane, czerwono-granatowa koszula w kratę i biała koszulka która zdawała się uwielbiać jego tors. Dopiero miałam spotkać mroczny wzrok, który wiedziałam, że spoczywa na mojej twarzy. To był on.
- Witaj skarbie. - powiedział zachrypniętym głosem
Kiedy lekko odepchnął się od ściany o którą opierał swoje ciało ujrzałam jego zagadkową twarz. Była piękna. On jest piękny. Kiedy przysunął się do mnie o kilka korków ja zrobiłam jeden w tył. Zayn zmarszczył pytająco brwi.
- Coś nie tak ? Jak się nazywasz ślicznotko ? - zapytał ponownie kierując się w moją stronę
- Zz...Zaara. - wyjąkałam jednym tchem
Na jego twarzy pokazał się chamski uśmiech. Nad moim ciałem momentalnie zawładnął strach. Nie potrafiłam poruszać kończynami.
- Jestem Zayn.
Mulat wysunął jedną dłoń w moją stronę. Mimo wahań podałam mu swoją. Momentalnie poczułam jak przez moje ciało przechodzi dreszcz. Kiedy chłopak już miał wypowiedzieć kolejne słowa ze swoich ust ktoś wszedł do pomieszczenia.
o mamciu masz to prowadzić do końca!!! bo jak nie to w ryj xd :D
OdpowiedzUsuńHahaha :D
UsuńŚwietne! Zayn jest taki tajemniczy ;)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać co będzie dalej ;)
Czekałam na ten rozdział z niecierpliwością. Liczyłam na coś dobrego i się nie zawiodłam :) Jest świetny.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że postać Zayna będzie skromna, wstydliwa i zakłopotana w nowej szkole, a tu jak gdyby nigdy nic podbija do Zary niczym szkolna gwiazda XD
I to mi się podoba ! Oby już zawsze był taki pewny siebie :)
To, że Zara i jej przyjaciółka Alex nie są popularne to w cale mnie nie zdziwiło. Opowieść o osobach, które żyją w cieniu popularnych rówieśników są coraz to bardziej popularne. Większość jest taka sama, więc mam nadzieję, że zaskoczysz nas kreatywnością. Bo sam romans nowego ucznia z obecną uczennicą szkoły jest już mocno oklepany. Nie mówię, że tu też tak będzie. Tylko się domyślam. Chcę ci podpowiedzieć, że aby opowiadanie się wybiło w tej tematyce, to musisz się bardzo postarać. No chyba, ze tez chcesz trzymać się pierwowzoru.
Pozdrawiam i czekam na kolejny rozdział :)
http://gangsterzyzprzypadku.blogspot.com/
cudowny rozdział
OdpowiedzUsuńDopiero znalazłam to opowiadanie, ale po przeczytaniu prologu i 1 rozdziału już czuje, że bd cudowne ;) Zabieram się za następne rozdziały <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://fiveboysstolemyheartforforever.blogspot.com/